Nasza strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Beskidy24 » Artykuły » Na szlakach królują puszki po piwie i złom

Na szlakach królują puszki po piwie i złom
Firmy będą sprzątać do 30 października. W pozostałe miesiące śmieci zbierają pracownicy TPN, pomagają też wolontariusze. Sami turyści też, przynajmniej niektórzy, czasem zbierają śmieci po innych, gdy na nie natrafią. Co jakiś czas organizowane są akcje sprzątania Tatr, m.in. we wrześniu w ramach sprzątania świata, ale również akcje czyszczenia potoków tatrzańskich, np. z wrzucanych do nich monet, stawów, i dolin (dwa lata temu taki "peeling" przeżyła Dolina Pięciu Stawów - na zdjęciu).

Na szczęście, im wyżej w góry, tym jest czyściej. Tu bowiem trafia inny turysty, który swoje śmieci nosi w plecaku.

Halina Kraczyńska
POLSKA Gazeta Krakowska

Data: 11 kwietnia 2009 Region: Tatry

Na szlakach królują puszki po piwie i złom


Tuż po Wielkanocy pracownicy sześciu firm ruszają z workami na tatrzańskie szlaki, by je posprzątać po zimie. Niestety, trzy miliony turystów, które rocznie wchodzą do Tatrzańskiego Parku Narodowego, kosztują. TPN co roku wydaje ponad milion złotych na sprzątanie górskich szlaków. Większość tej kwoty idzie na wywóz fekaliów z przenośnych toalet.

W Tatrach można znaleźć wszystko. Porzucone stare lodówki, poduszki, kołdry, telewizory, szkodliwy eternit i akumulatory. To zostawiają tutejsi mieszkańcy.

- Najwięcej podrzuconych śmieci mamy na Drodze Oswalda Balzera - mówi Józef Chowaniec, pracownik TPN. - Tam dosłownie co 100 metrów leży worek ze śmieciami. Parę dni temu wykryliśmy nielegalne wysypisko, półtora metra sześciennego różnego rodzaju śmieci, między innymi starych kołder, poduszek.

Sporo też śmieci pozostawiają po sobie turyści wędrujący po tatrzańskich szlakach. Tu królują puszki po piwie, plastikowe butelki po napojach, różnego rodzaju opakowania i pety.

- Zasada jest prosta, gdzie jest najwięcej turystów, tam też jest najwięcej śmieci - wyjaśnia Chowaniec.

Najbardziej więc zaśmiecone szlaki to droga do Morskiego Oka i Dolina Kościeliska. Tam w sezonie sprzątanie odbywa się codziennie.

- Przeprowadziliśmy niedawno przetarg na sprzątanie szlaków. Niestety, nie było wielu chętnych - twierdzi Chowaniec.

- Z ośmiu firm wybraliśmy sześć. Ruszają na szlaki już 15 kwietnia.


 


Komentarze

 

Brak komentarzy.

Księgarnia


Wszystkie prawa zastrzeżone Beskidy24.pl © 2009

Redesign i nadzór techniczny Cyber.pl © 2009