Beskidy24 » Aktualności » Rajd Miast Partnerskich 2007

Rowerowy Rajd Miast Partnerskich 2007 organizowany przez: TKZ, Stowarzyszenie Promocji i Rozwoju Ustronia, WOKiR UM, TVP 3
Uczestnicy: 7 osób z Ustronia, 6 osób z TVP + kierowca samochodu serwisowego
Trasa: Ustroń – Luhaczowice – Pieszczany – Budapeszt – Hojdunanas
Gospodarze miast etapowych zobowiązali się do pokrycia kosztów zakwaterowania i wyżywienia jednodniowego pobytu całej ekipy.
Program Rajdu:
- 0 dzień 29.06.2007 r. - g. 18:00 - piątek - start honorowy w Ustroniu (Amfiteatr)
- 1 dzień 30.06.2007 r. - ok. g. 10:00 wyjazd na trasę rajdu, sobota - ok. g. 16:00 - przyjazd do Luhaczowic - meta na deptaku, nocleg 30.06 na 1.07 w Luchaczowicach
- 2 dzień 1.07.2007 r. - g.10:00 - Luhaczowice - start obok sceny na deptaku, niedziela - ok. g. 17:00 - przyjazd do Pieszczan - meta w parku przy Domu Kultury. Nocleg 1.07 na 2.07 w Pieszczanach
- 3 dzień 2.07.2007 r. - g.10:00 - Pieszczany - start obok sceny na deptaku poniedziałek - ok. g. 17:00 - przyjazd do Budapesztu. Nocleg 2.07 na 3.07 w Budapeszcie
- 4 dzień 3.07.2007 r. - g.10:00 – Budapeszt – start w miejscu
ustalonym przez stronę węgierską, wtorek - ok. g. 20:00 - przyjazd do
Hojdunanas - meta na placu
przed Ratuszem. Nocleg 3.07 na 4.07 w Hojdunanas - 5 dzień 4.07.2007 r. - g.10:00 - powrót do Polski środa
Rajd, który będzie szeroko rozreklamowany w mediach rozpocznie się w
Amfiteatrze miejskim w pierwszym dniu organizowanego w Ustroniu
Festiwalu Folk & Country.
Miasta partnerskie podejmując
uczestników rajdu mają równocześnie doskonałą okazję do promowania
swoich atrakcji, bowiem z przebiegu imprezy zostanie nagrany reportaż,
który będzie emitowany dwukrotnie w TVP Katowice i Kraków, TV Polonia,
oraz w relacjach telewizyjnych z Festiwalu.
Reportaż będzie także przez 2 miesiące emitowany w wewnętrznej telewizji Przedsiębiorstwa Uzdrowiskowego „Ustroń” S.A.
Z kolarskim pozdrowieniem
Pomysłodawcy Rajdu
Mirosław Sokół, Andrzej Nowiński
Beskidy24
Rajd Miast Partnerskich 2007
Data: 13 grudnia 2007 Region: Ustroń
Ustroń - Pieszczany - Luhaczowice - Budapeszt - Hajdunanas
Rower coraz częściej postrzegany jest jako alternatywny środek komunikacji. Zwłaszcza ostatnio, w dobie natłoku informacji o rosnących cenach ropy naftowej. W Europie Zachodniej rower jest podstawowym środkiem poruszania się po zatłoczonych centrach miast. Korzystają z niego zarówno ludzie młodzi jak i poważni biznesmeni. W Strasburgu, na przykład, mają do dyspozycji ponad dwieście kilometrów ścieżek rowerowych. A w naszej części Europy?
Od pięciu lat grupa bielskich cyklistów-amatorów wytycza rowerowe
trasy z południa na północ kraju. Łączą dobrą zabawę z odrobiną
szaleństwa, które większości z nich pozwala oderwać się, choć na chwilę
od problemów codzienności. Pierwszą wyprawą była w 2000 roku, sztafeta
spod szczytu Błatniej, w Beskidach do Łeby. Przejechanie 751 km zajęło
im 42 godziny. Potem był rajd z Bielska-Białej do Ustki, sprzed latarni
morskiej Stilo do Szczyrku i w ubiegłym roku z Cieszyna do Pucka. W tym
roku do bielszczan dołączyła grupa kolarzy-zapaleńców z Ustronia i tak
powstał plan zorganizowania wyprawy z Ustronia na południe, szlakiem
Miast Partnerskich. W trakcie wyprawy odwiedzimy Luhaczowice w
Czechach, Pieszczany na Słowacji oraz Budapeszt i Hajdunanas na
Węgrzech. Trasa będzie wiodła przez kilka historycznych regionów -
Zaolzie, Morawy, Nizinę Naddunajską.
W tegorocznej wyprawie udział
weźmie trzynastu zaprawionych w bojach cyklistów – dziennikarz, dwóch
operatorów filmowych, historyk, grafik, fachowiec wodociągowiec,
pedagog, dwóch inżynierów informatyków, fizjoterapeuta, mgr
rehabilitacji, oraz właścicielka i właściciel firmy produkującej odzież
kolarską.
Aktywnymi uczestnikami rajdu są dziennikarze
Telewizji Polskiej, dlatego też w trakcie wyprawy powstanie reportaż,
filmowy zapis tej niecodziennej imprezy kolarskiej. Będzie to także
próba innego, bo z siodełka roweru, spojrzenia na wielokulturowe tereny
pogranicza polsko-czeskiego, czy słowacko - węgierskiego. Tłem
reportażu będzie „Nasza część Europy” z jej wszystkimi dziwactwami i
często pogmatwaną historią, widziana z bliska, bo z roweru. Inna niż ta
oglądana z okien samochodu czy pociągu. Jakże często, bowiem, jedziemy
samochodem nie zdając sobie sprawy z tego, co mijamy po drodze, a
rozmowy z przypadkowo napotkanymi ludźmi mogą nas przecież tak wiele
nauczyć.
Będzie to ponadto głos zachęcający widzów do aktywnego
wypoczynku, częstszego korzystania z roweru jako środka komunikacji
miejskiej i poparcie idei tworzenia ponad-granicznych tras rowerowych.
MIEJSCOWOŚCI
Oficjalny partner serwisu
