Beskidy24 » Aktualności » Czas na białe szaleństwo

Wciąż
popularne jest Zakopane, które sporo zyskało po ubiegłorocznym oddaniu
do użytku parku wodnego. Znajdują się tam baseny, zjeżdżalnie, sztuczna
rzeka. Po szaleństwach na stoku można oddać się błogiemu lenistwu w
ciepłych wodach parku. Ale narciarze coraz chętniej wybierają inne
kurorty: Wierchomlę i Krynicę w Beskidzie Sądeckim, czy wreszcie
Korbielów, Wisłę, Zwardoń, Ustroń oraz Zawoję w Beskidach Śląskim i
Żywieckim. Na narciarzy czekają tam sztucznie naśnieżane i oświetlone
nartostrady, oraz coraz lepsza baza gastronomiczna oraz noclegowa.
A
gdy już nam obrzydnie jeżdżenie na nartach nie musimy umierać z nudów.
Władze górskich miejscowości i hotelarze prześcigają się w wymyślaniu
nowych atrakcji. Możemy pluskać się w basenach, zażywać zdrowotnych i
pielęgnacyjnych zabiegów, poszukać łyku adrenaliny w parkach linowych,
czy wreszcie wyruszyć na zwiedzanie okolicy.
Wybór miejsca
wypoczynku nie jest jedynym problemem przed jakim stają narciarze.
Niezwykle ważny jest też dobór sprzętu. Czy zdecydować się na używany,
czy nowy? Czy kupić sprzęt renomowanych firm, czy raczej mało znanych,
ale za to znacznie tańszych? -Nie ma zasady. Wszystko zależy od tego,
jakie mamy umiejętności i gdzie zamierzamy jeździć. Najważniejsze, aby
narty, buty, czy gogle były w odpowiednim rozmiarze, bo tylko wtedy
jazda na nartach sprawi nam frajdę i nie będziemy narzekać.
POLSKA Dziennik Zachodni
Czas na białe szaleństwo
Data: 13 grudnia 2007 Region: Beskidy
W górach już biało, ruszają pierwsze
wyciągi, coraz częściej myślimy o wyjeździe na narty. Czy na pewno
jesteśmy do tego odpowiednio przygotowani?
- To już
ostatni dzwonek. Błędem jest rozpoczynanie ćwiczeń na kilka dni przed
wypadem w góry. Trening trzeba zaczynać wcześniej i powtarzać go co
kilka dni w tygodniu, dokładając nową partię ćwiczeń. Najpóźniej
powinniśmy go zacząć na sześć tygodni przed wyjazdem na narty. I
obojętne jest, czy będziemy chodzić po parku z kijkami, uprawiać
jogging czy jeździć na rowerze.Wtedy nasz organizm będzie świetnie
przygotowany do sezonu - uważa dr Lech Powolny, instruktor-wykładowca
narciarstwa, pracownik Katedry Teorii i Metodyki Wychowania Fizycznego
katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego.
Wielu z nas
zastanawia się gdzie pojechać, aby poszaleć na "deskach". Oto dylematy,
przed którym co roku stają setki tysięcy narciarzy. Czy wybrać Alpy,
Słowację, czy może zdecydować się na wyjazd gdzieś bliżej?
W
polskich górach jest mnóstwo ośrodków gwarantujących doskonałe warunki
do uprawiania narciarstwa i trzeba przyznać, że ich właściciele nie
szczędzą pieniędzy na inwestycje w infrastrukturę. Bez wątpienia
największymi hitami są gruntowana modernizacja kolejki linowej na
Kasprowy Wierch w Tatrach oraz połączenie wyciągami Wierchomli z
Muszyną w Beskidzie Sądeckim. W ten sposób powstał jeden z największych
ośrodków narciarskich w naszych górach, w którym na narciarzy czeka aż
15 km. nartostrad, w tym 3-kilometrowa trasa łącząca obie miejscowości.
MIEJSCOWOŚCI
Oficjalny partner serwisu
