Beskidy24 » Aktualności » Giełda Birofiliów w Żywcu
Tytuł najładniejszej ekspozycji stanowiska piwnego wygrała kolekcja akcesoriów piwnych z Austrii stylizowna na Euro 2008. Konkurs na najlepszy strój giełdowy wygrał birofil, który miał kamizelkę wybijaną kapslami piwnymi.
Jedną z atrakcji żywieckiego święta była również możliwość zwiedzania unikatowego w skali europejskiej Muzeum Browaru Żywiec. Podróży po muzeum towarzyszył pokaz palenia słodu, który jest wykorzystywany do produkcji piwa typu porter. Birofilia to jedyna okazja w roku na obejrzenie rekonstrukcji tego procesu. Pracownicy Browaru, w tradycyjnych strojach galicyjskich robotników, poddają słód procesowi palenia na palarce, pracującej w żywieckim browarze już od 1910 roku. To właśnie od tego momentu zaczyna się proces produkcji najlepszego portera bałtyckiego – Portera Żywieckiego.
W piątek dla publiczności grał zespół muzyczny dziennikarzy "Poparzeni Kawą Trzy ", a gwiazdą sobotniego wieczoru był zespół "Jeden osiem L". Wśród gości nie zabrakło Wojciecha Jagielskiego i Michała Figurskiego z żoną Odetą.
Zapraszamy do galerii zdjęć z XIII Międzynarodowej Giełdy Birofiliów
Beskidy24.pl
Giełda Birofiliów w Żywcu
Data: 24 czerwca 2008 Region: ŻywiecRekordowa ilość ponad 5000 osób odwiedziła XIII Międzynarodową Giełdę Birofilów w Żywcu 20 i 21 czerwca 2008 roku. 2000 wystawców z całej Europy przez dwa czerwcowe dni prezentowało swoje unikatowe kolekcje. Najdroższa transakcją piwnego święta dotyczyła XIX wiecznej etykiety piwnej z Browaru z Jabłonicy Polskiej, która została sprzedana za 2 500 złotych.
Tłumy miłosników piwa i akcesoriów zawitały w Żywcu. Rekord uczestnictwa został pobity prawie dwukrotnie - rok temu giełdę odzwiedziło 3000 osób. W tym roku nie zabrakło jak zwykle przyjezdnych gości z Litwy, Niemiec, Anglii czy nawet Kanady.
"Bardzo cieszy nas fakt, że giełda z roku na rok, staje się coraz bardziej popularna. Naszymi gośćmi są nalepsi znawcy branży piwowarskiej. To prawdziwe świeto piwa." - powiedział Jerzy Dwornicki, Dyrektor Browaru w Żywcu.
Do VI Konkursu Piw Domowych nadesłano rekordową liczbę złocistego napoju. Jurorzy oceniali 85 różnych piw zgłoszonych przez 49 piwowarów z Polski i Czech. Grand Championem szośtej edycji Konkursu Piw Domowych został Hubert Kurzepa z Warki za piwo typu stout, nazwane przez zwycięzcę "Rekord".
"Było to w tym roku piwo najtrudniejsze w warzeniu i wymagające najwięgszego kunsztu. Konkurencja w konkursie była znakomita. Domowi warzelnicy ściągneli z całej Polski, od Szczecina po Białystok, od Lublina po Zieloną Górę, nie zabrakło również dużych miast takich jak Warszawa, Łódź i Poznań. Zwycięzca powinien być tym bardziej dumny, że był oceniany przez jedneg z najlepszych jury w historii Giełdy" - mówi Ziemowit Fałat, jeden ze współogranizatorów Giełdy z Browamator.pl
W tym roku Konkurs Piw Domowych uświetniło jury, w którym pojawili się najlepsi specjaliści z Państw znanych z tradycji piwnej - Czech, Niemiec, Anglii, ale nawet i znanej bardziej z whisky Szkocji. Przedstawiciele z londyńskiego The Institute of Brewing and Distilling ocenili 17 Bitterów warzonych w różnych zakątkach Polski. W jury pojawił się także jedyny niemiecki i jeden z ledwie kilku europejskich sędziów, którzy biorą udział w najbardziej prestiżowym amerykańskim konkursie Great American Beer Festival - Andreas Richter.
Galeria
MIEJSCOWOŚCI