Nasza strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Beskidy24 » Aktualności » Objazd sparaliżuje dojazd na Słowację

Objazd sparaliżuje dojazd na Słowację
Wczoraj mieszkańcy przygotowywali transparenty, które wykorzystają podczas blokady. Fot. Marianna Lach

Kotarzewski wątpi, że jeśli nawet pojawią się pieniądze, to uda się je szybko wykorzystać.

- Najwcześniej taki remont można przeprowadzić w grudniu, bo przetargi też trwają. Prowadzimy rozmowy z PKP, żeby przyłączyły się do naprawy drogi, którą poprowadzony będzie objazd. Rozmowy nie są łatwe - mówi Kotarzewski.

Mieszkańcy komentują, że o remoncie należało pomyśleć znacznie wcześniej.

Ostry język radnego Jafernika

Wójt gminy Jeleśnia Władysław Mizia mówi, że droga przez Sopotnię Małą jest miejscami tak wąska, że dwa samochody osobowe z trudem mogą się wyminąć.

- Tą drogą i poboczami idą do szkoły uczniowie - dodaje wójt Mizia. - Mamy już pozwolenie na budowę i projekt chodnika, kupiliśmy krawężnik, jednak żywieckie starostwo nie ma pieniędzy. A może ma, tylko że radny powiatowy Jafernik zbyt kąśliwie i zbyt ostro domaga się wszystkiego na każdej sesji rady powiatu... Nie jest w porządku również to, że Wojewódzki Zarząd Dróg wydaje zgodę PKP na remont i zamknięcie drogi, nie konsultując tego z władami terenu. Wyszła z tego niemała awantura - komentuje wójt Jeleśni.

Marianna Lach
POLSKA Dziennik Zachodni

Objazd sparaliżuje dojazd na Słowację

Data: 10 września 2008 Region: Korbielów

Mieszkańcy Sopotni Małej przygotowują się do protestu przeciwko objazdowi, który zostanie wprowadzony podczas remontu przejazdu kolejowego w Pewli Małej. Według nich objazd sparaliżuje dojazd do przejścia granicznego ze Słowacją i jeszcze bardziej przyczyni się do zniszczenia drogi wojewódzkiej Żywiec - Korbielów prowadzącej przez wieś. Wczoraj malowali transparenty, z którymi zamierzają pojawić się podczas blokady.

Kolej zaplanowała remont przejazdu od 22 do 26 września. Firma z Koźmina Wielkopolskiego na odcinku 60 metrów zrobi nowy nasyp, wymieni szyny, całość uzupełni betonem. W tym czasie wszystkie pojazdy będą kierowane na Wieprz, Juszczynę i Sopotnię Małą.

- Współczuję kierowcom, którzy będą musieli korzystać z tego objazdu. Przecież tam jest dziura na dziurze! - mówi Marek Nowakowski, reprezentujący firmę z Koźmina Wielkopolskiego.

Objazd, który utrudni życie kierowcom, wyznaczył Wojewódzki Zarząd Dróg w Katowicach. Innej trasy nie mógł zaproponować, bo nie ma alternatywnej drogi dla kierowców podążających w stronę Małopolski, gminy Koszarawa i polsko-słowackiego przejścia granicznego w Korbielowie.

Radny powiatowy i mieszkaniec Sopotni Małej Jan Jafernik doszukał się w dokumantach, że remont drogi, którą lada dzień będzie puszczony potężny ruch, został zatwierdzony już w... 2002 roku. Nie został jednak zrobiony. Tymczasem asfalt został kompletnie rozjeżdżony, a rowy zarosły krzakami i drzewami.

- To skandal! Już tyle lat minęło, a starostwo do tej pory nie przeprowadziło remontu - irytuje się Jafernik.

Mieczysław Kotarzewski, szef Powiatowego Zarządu Dróg w Żywcu, który podlega staroście mówi, że drogę Juszczyna - Soptonia Mała załatali w miarę możliwości.

- Naprawiliśmy ją na tyle, na ile nas było stać. To był taki remont systemem gospodarczym - mówi Kotarzewski.

Z kolei rzecznik prasowy żywieckiego starostwa Tomasz Baron dodaje, że wszystko rozbija się o pieniądze, a raczej ich brak.

- Mamy jednak nadzieję, że na koncie starostwa pojawią się niebawem dodatkowe pieniądze, na przykład ze zwiększonych niż przewidywano wpływów z podatków. Być może nastąpią pewne przesunięcia w budżecie już podczas sesji, która odbędzie się 29 września i wtedy Powiatowy Zarząd Dróg dostanie dodatkowe pieniądze - mówi Baron.


 


Komentarze

 

Brak komentarzy.

Księgarnia


Wszystkie prawa zastrzeżone Beskidy24.pl © 2009

Redesign i nadzór techniczny Cyber.pl © 2009