Nasza strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Beskidy24 » Artykuły » Beskidy bez śmigłowca

Beskidy bez śmigłowca

Roczny koszt utrzymania śmigłowca, wraz z całą załogą wynosi 1,2 mln złotych. Byrdy podkreślił jednak, że może być niższy, jeżeli sponsorzy pokryją koszty ubezpieczenia śmigłowca oraz paliwa.


Anna Chałupska
Dziennik Zachodni


Data: 16 grudnia 2007 Region: Beskidy

Beskidy bez śmigłowca


15 lat temu na pomoc turystom w Beskidach mogły wyruszyć trzy śmigłowce. Dzisiaj korzystamy z usług lotnictwa sanitarnego w Katowicach. Gdybyśmy mieli śmigłowiec na miejscu, ranny turysta mógłby nawet w ciągu 12 do 15 minut znaleźć się na stole operacyjnym - powiedział Jerzy Siodłak, naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR.


Ratownicy wraz ze Szpitalem Wojewódzkim w Bielsku-Białej, chcą pozyskać środki na kupno śmigłowca. Znalezieniem pieniędzy zajmuje się specjalnie w tym celu tworzona Fundacja na rzecz Ratownictwa Lotniczego. Ryszard Wydra, członek fundacji powiedział na zorganizowanej konferencji prasowej w Szczyrku, że na kupno śmigłowca potrzeba 2 mln złotych. - Takich pieniędzy nie otrzymamy z budżetu państwa, dlatego musimy liczyć na sponsorów. Mamy nadzieję, że do akcji włączą się samorządy beskidzkich gmin turystycznych - powiedział. Józef Byrdy, pilot, który zaangażowany jest w akcję przyznał, że pierwsze pieniądze na kupno śmigłowca ofiarował już LOT. Dodał, że aby zapewnić bezpieczeństwo turystom na naszym terenie zupełnie wystarczy śmigłowiec Mi-2. W Szczyrku są cztery lądowiska dla tego typu maszyn.



 


Komentarze

 

Brak komentarzy.

Księgarnia


Wszystkie prawa zastrzeżone Beskidy24.pl © 2009

Redesign i nadzór techniczny Cyber.pl © 2009