Beskidy24 » Aktualności » Obniżka CIT – cieszy, czy irytuje
Obniżka CIT – cieszy, czy irytuje
Data: 27 czerwca 2016Zgodnie z zapowiedziami, rząd przyjął projekt ustawy zakładający obniżenie podatku CIT z 19 proc. na 15 proc. Premier Beata Szydło ma nadzieję, że nowe przepisy zaczną obowiązywać już od stycznia 2017 r. Rząd szacuje, że z obniżonej 15-procentowej stawki podatku dochodowego od osób prawnych będzie mogło skorzystać ok. 90 proc. podatników CIT, czyli blisko 400 tys. firm.
Jak zaznaczono w komunikacie na stronie internetowej premiera rządu - zgodnie z nowymi regulacjami, niższa stawka podatku CIT obejmie tzw. małych podatników, u których wartość przychodu ze sprzedaży brutto (wraz z kwotą należnego podatku od towarów i usług) nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym równowartości w złotych 1,2 mln euro. Rozwiązanie to będzie również dotyczyć podatników rozpoczynających działalność (przez rok).
Na projekcie suchej nitki nie pozostawiła Konfederacja Lewiatan. Zdaniem przedstawicieli organizacji to rozwiązanie nie poprawi warunków rozwoju małych firm, obejmie bowiem mniej niż 8 proc. przedsiębiorstw.
Jak wskazuje główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan, Małgorzata Starczewska – Krzysztoszek „ustawą mają zostać objęci tylko podatnicy podatku od osób prawnych (CIT) i tylko ci, którzy są małymi podatnikami. Jest ich, wg ministerstwa finansów, 393 tys. W tym przedsiębiorcy aktywnie działający stanowią wśród nich ok. 135 tys. (pozostali podatnicy CIT, czyli prawie 260 tys., to m.in. spółdzielnie, stowarzyszenia i fundacje)”.
Pełna księgowość w mikro i małych firmach to rzadkość. Spółki kapitałowe w tym sektorze stanowią ok. 8 proc. wszystkich przedsiębiorstw. Zatem tylko ta grupa będzie mogła skorzystać z dobrodziejstw wdrażanych przepisów.
Dobrodziejstwa te jednak, według wspomnianej organizacji przedsiębiorców nie są zbyt okazałe. Przeciętnie na jednego podatnika obniżka wyniesie bowiem ok. 57zł miesięcznie. Z ironią wypowiedziała się na temat tej kwoty Pani Małgorzata Starczewska – Krzysztoszek - Jeżeli pomysłodawcom wydaje się, że 57 zł miesięcznie może być „...wsparciem podatników, dla których utrudnienia w pozyskiwaniu kapitału na inwestycje czy zaburzone warunki konkurencji stanowią główną barierę w prowadzeniu lub rozwijaniu przedsiębiorstwa", to mamy problem z rozumieniem działalności gospodarczej.
Przedsiębiorcy, którzy chcą skorzystać z preferencji podatkowej powinni wziąć pod uwagę, że ustawa zawiera też ograniczenia, m.in. obniżka CIT nie dotyczy podatnika który został utworzony np. w wyniku przekształcenia przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną, wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą, spółki niebędącej osobą prawną (...) w roku podatkowym w którym rozpoczął działalność oraz w roku podatkowym bezpośrednio po nim następującym". Takie obostrzenie dodatkowo zmniejszy liczbę małych firm, które ewentualnie mogłyby czuć się zachęcone słowami przedstawicieli rządu.
Wydaje się, że choć zmianę ogólnie uznaje się za pozytywną, to jej rozmiary małych firm na kolana nie powalą.
Jak zaznaczono w komunikacie na stronie internetowej premiera rządu - zgodnie z nowymi regulacjami, niższa stawka podatku CIT obejmie tzw. małych podatników, u których wartość przychodu ze sprzedaży brutto (wraz z kwotą należnego podatku od towarów i usług) nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym równowartości w złotych 1,2 mln euro. Rozwiązanie to będzie również dotyczyć podatników rozpoczynających działalność (przez rok).
Na projekcie suchej nitki nie pozostawiła Konfederacja Lewiatan. Zdaniem przedstawicieli organizacji to rozwiązanie nie poprawi warunków rozwoju małych firm, obejmie bowiem mniej niż 8 proc. przedsiębiorstw.
Jak wskazuje główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan, Małgorzata Starczewska – Krzysztoszek „ustawą mają zostać objęci tylko podatnicy podatku od osób prawnych (CIT) i tylko ci, którzy są małymi podatnikami. Jest ich, wg ministerstwa finansów, 393 tys. W tym przedsiębiorcy aktywnie działający stanowią wśród nich ok. 135 tys. (pozostali podatnicy CIT, czyli prawie 260 tys., to m.in. spółdzielnie, stowarzyszenia i fundacje)”.
Pełna księgowość w mikro i małych firmach to rzadkość. Spółki kapitałowe w tym sektorze stanowią ok. 8 proc. wszystkich przedsiębiorstw. Zatem tylko ta grupa będzie mogła skorzystać z dobrodziejstw wdrażanych przepisów.
Dobrodziejstwa te jednak, według wspomnianej organizacji przedsiębiorców nie są zbyt okazałe. Przeciętnie na jednego podatnika obniżka wyniesie bowiem ok. 57zł miesięcznie. Z ironią wypowiedziała się na temat tej kwoty Pani Małgorzata Starczewska – Krzysztoszek - Jeżeli pomysłodawcom wydaje się, że 57 zł miesięcznie może być „...wsparciem podatników, dla których utrudnienia w pozyskiwaniu kapitału na inwestycje czy zaburzone warunki konkurencji stanowią główną barierę w prowadzeniu lub rozwijaniu przedsiębiorstwa", to mamy problem z rozumieniem działalności gospodarczej.
Przedsiębiorcy, którzy chcą skorzystać z preferencji podatkowej powinni wziąć pod uwagę, że ustawa zawiera też ograniczenia, m.in. obniżka CIT nie dotyczy podatnika który został utworzony np. w wyniku przekształcenia przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną, wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą, spółki niebędącej osobą prawną (...) w roku podatkowym w którym rozpoczął działalność oraz w roku podatkowym bezpośrednio po nim następującym". Takie obostrzenie dodatkowo zmniejszy liczbę małych firm, które ewentualnie mogłyby czuć się zachęcone słowami przedstawicieli rządu.
Wydaje się, że choć zmianę ogólnie uznaje się za pozytywną, to jej rozmiary małych firm na kolana nie powalą.
Komentarze
MIEJSCOWOŚCI
Beskid Śląski
Beskid MałyOficjalny partner serwisu
dodano sierpnia 31, 2017 09:57
Dodany przez: Marcin , temat: CITSkoro obniżka to powinna cieszyć ale polakom nie dogodzisz.