Beskidy24 » Aktualności » Bociany promują Ustroń

Związani z Ustroniem "bocianoluby" - jak nazywają siebie sami internauci - pochodzą z całej Polski i wielu
stron świata: Australii, Kanady, Anglii czy Niemiec. Nie tylko
podglądają rodzinkę, ale aktywnie uczestniczą w jej życiu. Wymyślili
ptakom imiona: Beskidek i Czantorka oraz nazwisko - państwo Ustrońscy.
Na forum codziennie wpisują, co udało im się zauważyć. Martwią się, gdy
w Ustroniu jest burza. Współczują, gdy ptaki dyszą w czasie upału.
Niepokoją się, gdy pan Beskidek znika wieczorami na kilka godzin. -
Cieszy nas, że udało się wokół tych ptaków zintegrować dużą grupę ludzi
z różnych miejsc. To przecież najlepsza promocja Ustronia, jaką można
sobie wyobrazić - mówi Kosińska.
Teraz "bocianoluby" typują,
kiedy w gnieździe pojawi się pierwsze pisklę i będą wymyślać dla nich
imiona. Będą je mogli dokładnie oglądać, bo kamera w Ustroniu - jako
jedyna w Europie - ma bardzo dobry zoom.
Rodzinę Ustrońskich można odwiedzić pod adresem: www.bociany.edu.pl.
Źródło: gazeta.pl
Bociany promują Ustroń
Data: 13 grudnia 2007 Region: Ustroń
Ludzie z całego świata obserwują ich życie,
wymyślają imiona, współczują, gdy męczy ich deszcz lub upał, i martwią
się, gdy któryś znika na kilka godzin. Takiej promocji, jaką zrobiła
rodzina bocianów, Ustroń nie miał jeszcze nigdy.
Na pomysł podpatrywania życia bocianiej rodziny wpadło zimą ustrońskie koło Stowarzyszenia Nauczycieli Edukacji
Początkowej. Postanowili zamontować kamerę w jedynym w okolicy
gnieździe, na szczycie starego, ceglanego komina. Bociany zamieszkiwały
w nim już w latach 60. - Chcieliśmy zyskać w ten sposób ciekawą pomoc
naukową dla dzieci i nauczyć ich mądrego wykorzystywania internetu.
Okazało się, że nasz projekt zdobył ogromną popularność - cieszy się
Monika Kosińska, nauczycielka i przewodnicząca ustrońskiego koła SNEP.
Bociany przyleciały w połowie kwietnia i z dnia na dzień zaczęły mieć coraz więcej internetowych gości. Do
dzisiaj ustrońskie gniazdo odwiedziło prawie 400 tys. osób! - Notujemy
około 4 tys. wejść dziennie. To jedna z trzech najpopularniejszych
bocianich par w Polsce. Ludzie w naszym kraju od wieków są
przyzwyczajeni do towarzystwa bocianów, dlatego te ptaki tak ich
interesują - tłumaczy Marek Radziszewski, ornitolog, który odpowiada za
techniczną stronę przedsięwzięcia.
MIEJSCOWOŚCI
Oficjalny partner serwisu
