Nasza strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Beskidy24 » Aktualności » Granice na sprzedaż

Granice na sprzedaż

Po opuszczeniu obiektów granicznych przez celników i straż graniczną, stały się one atrakcyjne ze względu na lokalizację. We wtorek został rozstrzygnięty przetarg na takie pomieszczenia. Wpłynęło 15 ofert dotyczących budynków na przejściu w Cieszynie Boguszowicach i moście Wolności. - Nie do końca jestem zadowolony, bo nikt nie zainteresował się platformą graniczną w Zwardoniu, a także pomieszczeniami w Lesznej Górnej - przyznaje Swakoń.

O ile w przejście graniczne w Cieszynie Boguszowicach tętni życiem pełniąc rolę miejsca obsługi podróżnego (są kafejki, restauracja, kantory, parking), o tyle nowoczesna platforma graniczna w Zwardoniu świeci pustkami. Póki co kilka pomieszczeń wynajęły firmy budujące drogę ekspresową.

- Przedsiębiorców interesują miejsca, gdzie są klienci i ruch. W przeciwnym razie nie inwestują i nie wynajmują pomieszczeń - przyznaje dyrektor Swakoń.

Sytuacja może się zmienić po powstaniu ekspresówki Żywiec - Zwardoń. Wtedy platforma będzie mogła pełnić rolę miejsca obsługi podróżnego.

Co jednak z granicą na moście Przyjaźni? Cieszyniacy patrzą na przejście z mieszanymi uczuciami. Większość twierdzi, że budynki trzeba zburzyć, bo są niechlubną pamiątką przeszłości. - Ale granica to także fakt, o którym nie wolno nam zapomnieć. Można pokazać, co znaczyło życie za szlabanem i czym był celnik zaglądający do siatek z zakupami. A jednocześnie stworzyć miejsce kontaktów biznesowych - podkreśla Gołębiowska.

Wojewoda może przekazać miastu część budynków. Czy tak się stanie, będzie wiadomo 1 lutego, bo wtedy ma przyjechać do Cieszyna.

Łukasz Klimaniec
POLSKA Dziennik Zachodni

Granice na sprzedaż

Data: 28 stycznia 2008


Cieszyn chce przejąć obiekty na granicy. W Zwardoniu platforma odpraw świeci pustkami.

Władze Cieszyna zwróciły się do wojewody o przekazanie miastu część budynków granicznych na moście Przyjaźni. Chcą, by lokale zostały zaadoptowane przez sąsiadujący z nimi Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości.

- Tak eksponowane miejsce musi być dobrze wykorzystane. Dzięki zamkowi mogliby się tam spotykać biznesmeni z Polski i Czech - przekonuje Bogdan Ficek, burmistrz Cieszyna.

Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości to miejsce, którego głównym celem jest wykorzystanie potencjału projektantów i artystów dla pobudzenia rozwoju gospodarczego Śląska. Zorganizował konkurs "Śląska Rzecz", promujący regionalne produkty. Odbywają się w nim wystawy i spotkania biznesowe.

- Ktoś, kto przychodzi do nas pierwszy raz, może powiedzieć, że mamy dużo przestrzeni, a chcemy jeszcze więcej. Ale jeszcze lokali dla firm. Pierwsze piętro naszej oranżerii to 12 pomieszczeń, które są już zajęte właśnie przez firmy. Wielu przedsiębiorców odchodzi z kwitkiem. Mamy dużo pomysłów, a co za tym idzie coraz więcej problemów, żeby pomieścić na przykład uczestników konferencji - tłumaczy Ewa Gołębiowska, dyrektorka zamku.

Adam Swakoń, dyrektor Zakładu Drogowych Przejść Granicznych uważa, że pomysł jest bardzo dobry. - Koncepcja przebudowy i zmiany wyglądu tych granicznych pomieszczeń, które przecież są budowane według dawnego wzoru, podoba mi się. Jeśli wojewoda da zielone światło, będzie można o tym myśleć - dodaje Swakoń.



 


Komentarze

 

Brak komentarzy.

Księgarnia


Wszystkie prawa zastrzeżone Beskidy24.pl © 2009

Redesign i nadzór techniczny Cyber.pl © 2009