Nasza strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Beskidy24 » Artykuły » Tatry nocą tylko dla niedźwiedzi

Fot.: Arch. Beskidy24.pl

Fot.: Arch. Beskidy24.pl

- Nie chodzi tylko o nocne chodzenie po szlakach - podkreśla Edward Wlazło, komendant Straży Ochrony Parku. - Podczas patroli spotykamy ludzi biwakujących w nocy w Tatrach czy rozpalających ogniska. A takie zachowanie jest niedopuszczalne. Czasem na takim biwaku są dzieci. W takich sytuacjach najpierw pouczamy, a potem w przypadku rażącego łamania przepisów nakładamy mandaty.
Sami turyści są zresztą podobnego zdania.

- Jeśli ktoś celowo szaleje w nocy po górach to karać - zgadza się Aleksander Lis, turysta z Leszna. - Ale jeśli ktoś zmęczony wraca ze szlaku później niż zaplanował, to nie widzę w tym nic złego. Takie rzeczy się zdarzają.
Takich turystów straż parku karać nie zamierza.

Przemysław Bolechowski
POLSKA Gazeta Krakowska

Data: 25 czerwca 2009 Region: Tatry

Tatry nocą tylko dla niedźwiedzi


Jesteś po zmroku w Tatrach? Uważaj, może czekać cię kara! Tatrzański Park Narodowy przyznaje, że mimo zakazu przebywania w Tatrach od zmierzchu do świtu, turyści chodzą po szlakach nawet do późna w nocy. Zdarzają się nawet osoby, które na terenie parku w nocy biwakują i rozpalają ogniska. TPN będzie przypominał turystom o obowiązującym zakazie, a w najbardziej drastycznych przypadkach łamiącym przepisy grożą mandaty do pięciuset złotych.

Od kilku lat w polskiej części Tatr obowiązuje zakaz poruszania się po szlakach od zmierzchu do świtu. Ma to na celu zarówno bezpieczeństwo turystów, jak i ochronę dzikich zwierząt, które potrzebują od ludzi odpocząć.

- Chodzimy po górach w ciągu dnia a w nocy dajmy zwierzętom spokój - tłumaczy Paweł Skawiński, dyrektor TPN. - Większość zwierząt, w tym niedźwiedź, bardziej aktywna jest w nocy. Dlatego zdecydowaliśmy, że noc ma być dla nich.

Jednocześnie park przyznaje, że zakaz ten jest powszechnie łamany. Z jednej strony wiele osób nie wie o tym, że po zmierzchu Tatry są zamknięte dla turystów. Ale są i tacy, którzy zasadę tą jawnie lekceważą.

- Kiedyś między godziną 22 a 2 liczyliśmy turystów idących drogą z Morskiego Oka - przypomina Skawiński. - Naliczyliśmy ponad 80 osób. To pokazuje jaka to skala problemu. Dlatego będziemy bacznie zwracać uwagę na to zjawisko a w drastycznych przypadkach nakładać mandaty.
Wyobraźnia turystów nie ma granic.


 


Komentarze

 

Brak komentarzy.

Księgarnia


Wszystkie prawa zastrzeżone Beskidy24.pl © 2009

Redesign i nadzór techniczny Cyber.pl © 2009