Beskidy24 » Artykuły » Nie boją się zimy - w Jakuszycach biegają na nartach!
Z projektora multimedialnego wyświetlaliśmy wyniki obu dystansów, prezentujące miejsca w kategoriach, stylach biegania, ale również czas okrążeń. Dla wygody wszystkich zastosowaliśmy dwie bramy ustawione równolegle. Jedna szeroka na 6m do wygodnego startu i finiszu, a druga kontrolna do zapętlania okrążeń.
Na zakończeniu oprócz udekorowania najlepszych i rozgrzaniu uczestników ogniskiem z gorącymi napojami, rozlosowano nagrody spośród wszystkich startujących. Niezależnie od wyniku, każdy mógł stać się szczęśliwym posiadaczem nart Salomona, pulsometra Suunto i kilku przydatnych gadżetów. Na kolejnych edycjach 14 i 28 lutego, również odbędą się losowania nagród. Zapraszamy już dziś!
Zapisy, pełne wyniki oraz zdjęcia na www.sns-nartybiegowe.pl
Na zakończeniu oprócz udekorowania najlepszych i rozgrzaniu uczestników ogniskiem z gorącymi napojami, rozlosowano nagrody spośród wszystkich startujących. Niezależnie od wyniku, każdy mógł stać się szczęśliwym posiadaczem nart Salomona, pulsometra Suunto i kilku przydatnych gadżetów. Na kolejnych edycjach 14 i 28 lutego, również odbędą się losowania nagród. Zapraszamy już dziś!
Zapisy, pełne wyniki oraz zdjęcia na www.sns-nartybiegowe.pl
Data: 26 stycznia 2010
W dwa ostatnie weekendy, w dwa bardzo mroźne dni rozegrane zostały dwie kolejne edycje zawodów na nartach biegowych w Jakuszycach – Salomon Nordic Sunday. 17 i 24 stycznia w sumie ponad 250 amatorów ścigało się na kilku dystansach (dla dorosłych, młodzików i dzieci) stylami klasycznym i łyżwowym. Między nimi znaleźli też się wioślarze i kajakarze – olimpijczycy z Pekinu, mistrzowie świata i Europy, trenujący w okolicy przed rozpoczęciem swojego normalnego sezonu.
Cieszy ogromna różnorodność zawodników, którzy przyjeżdżają ze wszystkich rejonów Polski oraz to, że taka rozpiętość wiekowa jest właściwie niespotykana w innych dyscyplinach. Jak mówi Beata Lepka, współorganizator cyklu: najstarsza zgłoszona uczestniczka liczy sobie, bagatela 75 wiosen, ale wygląda co najmniej 20 lat młodziej. Tylko pozazdrościć, a to wszystko dzięki systematycznemu bieganiu na nartach. Patrzcie i uczcie się dzieci! Startują też wioślarze z Poznańskiego „Klubu z roku 1904” oraz przesympatyczne dzieciaki i młodzież z LKO Leszno. Podczas pierwszej edycji, niektóre dzieci miały narty biegowe po raz pierwszy na nogach, ale z wielką przyjemnością patrzyliśmy, jaką frajdę sprawia im sportowe współzawodnictwo.
Mimo siarczystego mrozu, udało się idealnie przygotować trasy biegów i wytyczyć je tak, aby startujący w poprzednich edycjach nie nudzili się. Urozmaiceniem drugich zawodów był rozbijający stawkę „podbieg pod samolot”, w trzecich zmieniono biegowe pętle. Ekipa TimePro, która dba o liczenie czasów, też wprowadziła nowości: już w czasie dekoracji w Internecie zawisły oficjalne wyniki a w czasie rzeczywistym były udostępniane w pobliskiej Stacji Jakuszyce.
Nie boją się zimy - w Jakuszycach biegają na nartach!
W dwa ostatnie weekendy, w dwa bardzo mroźne dni rozegrane zostały dwie kolejne edycje zawodów na nartach biegowych w Jakuszycach – Salomon Nordic Sunday. 17 i 24 stycznia w sumie ponad 250 amatorów ścigało się na kilku dystansach (dla dorosłych, młodzików i dzieci) stylami klasycznym i łyżwowym. Między nimi znaleźli też się wioślarze i kajakarze – olimpijczycy z Pekinu, mistrzowie świata i Europy, trenujący w okolicy przed rozpoczęciem swojego normalnego sezonu.
Cieszy ogromna różnorodność zawodników, którzy przyjeżdżają ze wszystkich rejonów Polski oraz to, że taka rozpiętość wiekowa jest właściwie niespotykana w innych dyscyplinach. Jak mówi Beata Lepka, współorganizator cyklu: najstarsza zgłoszona uczestniczka liczy sobie, bagatela 75 wiosen, ale wygląda co najmniej 20 lat młodziej. Tylko pozazdrościć, a to wszystko dzięki systematycznemu bieganiu na nartach. Patrzcie i uczcie się dzieci! Startują też wioślarze z Poznańskiego „Klubu z roku 1904” oraz przesympatyczne dzieciaki i młodzież z LKO Leszno. Podczas pierwszej edycji, niektóre dzieci miały narty biegowe po raz pierwszy na nogach, ale z wielką przyjemnością patrzyliśmy, jaką frajdę sprawia im sportowe współzawodnictwo.
Mimo siarczystego mrozu, udało się idealnie przygotować trasy biegów i wytyczyć je tak, aby startujący w poprzednich edycjach nie nudzili się. Urozmaiceniem drugich zawodów był rozbijający stawkę „podbieg pod samolot”, w trzecich zmieniono biegowe pętle. Ekipa TimePro, która dba o liczenie czasów, też wprowadziła nowości: już w czasie dekoracji w Internecie zawisły oficjalne wyniki a w czasie rzeczywistym były udostępniane w pobliskiej Stacji Jakuszyce.
Galeria
Komentarze
Brak komentarzy.
MIEJSCOWOŚCI
Beskid Śląski
Beskid MałyOficjalny partner serwisu
